Rekonstrukcja historyczna wprowadzenia Stanu Wojennego
„Jeden zraniony, drugi zabity,
Krwi się zachciało słupskim bandytom.
To partia strzela do robotników,
Janek Wiśniewski padł.
(…)
Nie płaczcie matki, to nie na darmo,
Nad stocznią sztandar z czarną kokardą.
Za chleb i wolność i nową Polskę,
Janek Wiśniewski padł.” [1]
11 grudnia 2016r. na bobowskim Rynku odbyła się rekonstrukcja historyczna, która w rzeczywisty sposób odtworzyła wydarzenia z okresu stanu wojennego, którego początek datuje się na 13 grudnia 1981roku. Przygotowana inscenizacja pokazując oblicze życia w okresie stanu wojennego pozwoliła zebranym cofnąć się w czasie. Inicjatorem wydarzenia był Pan Józef Gucwa- pasjonat historii, kolekcjoner przedmiotów z duszą i bogatą przeszłością. Współorganizatorami rekonstrukcji był: Burmistrz Bobowej Pan Wacław Ligęza Stowarzyszenie Miłośników Historii oraz 1 Pułk Strzelców Podhalańskich Nowy Sącz. Natomiast czynny udział w inscenizacji wzięły Stowarzyszenia: Polskie Towarzystwo Historyczne w Nowym Sączu, Grupa Rekonstrukcji Historycznej Gorlice 1915, Grupa Rekonstrukcji Historycznych Żandarmeria Nowy Sącz, Błyskawica Nowy Targ, G.R.H 3 Pułk Strzelców Podhalańskich oraz uczniowie i nauczyciele ZSZ im. Stanisława Wyspiańskiego w Bobowej. Pan Józef Gucwa przygotował także wystawę fotografii, dokumentów, gazet, przedmiotów jak i pojazdów związanych z okresem stanu wojennego oraz dotyczących tematyki „Solidarności”. Pan Gucwa zapytany o najcenniejszy eksponat z zaprezentowanych przedmiotów odpowiedział, że jest to „kartka z okresu lat 80-tych oraz akcesoria związane z sanitarką, przykładowo oryginalne z tego okresu nosze”. W rozmowie Pan Józef Gucwa podkreślał niesamowitość akcji przedstawiającej starcia opozycji z MO i ZOMO . W związku z tym, że brał czynny udział w rekonstrukcji historycznej zapytaliśmy, co czuł uczestnicząc w przygotowanej inscenizacji: „tak samo jak rekonstruktorzy wczuliśmy się wszyscy w przygotowaną inscenizację w dosłownym tego słowa znaczeniu, przez co rekonstrukcja wyglądała bardzo realistycznie ”. Przeprowadziliśmy krótki wywiad z Burmistrzem Bobowej Panem Wacławem Ligęza :
Zorganizowana 11 grudnia podróż w czasie pokazuje nam oblicze życia w czasie stanu wojennego, czy uważa Pan, że przygotowana inscenizacja wywiera refleksję na społeczeństwie?
„Tak przywołuje przykre wspomnienia z patrolami wojska i milicji na ulicach. Skłania do refleksji na temat poprzedniego ustroju, często zastraszania osób stojących w opozycji do panującej władzy. Obecnie niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak wyglądało życie w tamtych czasach oraz jakie podejmowali ryzyko, dążąc do wolności”.
Czy myśli Pan, że zrealizowana rekonstrukcja historyczna jest dobrą lekcją dla młodego pokolenia?
„To żywa lekcja historii. Pokazuje młodzieży zachowania „władzy ludowej” wobec protestującej ludności oraz brutalne zachowanie ówczesnych jednostek ORMO, MO, ZOMO
Daje możliwość poznania wydarzeń lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, których doświadczali dziadkowie, czy ojcowie młodego pokolenia”.
W imieniu Redakcji Nasza Bobowa dziękujemy za udzielony wywiad.
Przygotowana rekonstrukcja historyczna w idealny sposób odzwierciedliła bolesne chwile stanu wojennego- czasu niesprawiedliwości, okresu walki z „wiatrakami”, kiedy Polacy walczyli o swoją wolność i godność.
Żaneta Framęga
fotografie Żaneta Framęga