I miejsce dla Gimnazjum w Brzanie w X Konkursie Skarby Małopolski
Po raz kolejny nasze Gimnazjum otrzymało I nagrodę w Konkursie plastyczno-edukacyjnym „Skarby Małopolski” (Edycja X)
Projekt zatytułowany jest: „Gra muzyka – artystyczna interpretacja życia i twórczości Zbigniewa Preisnera”
Pierwszą fazą projektu było przeprowadzenie warsztatów przygotowujących i wprowadzających uczniów w temat. Motywem przewodnim 4-godzinnych warsztatów była osoba Zbigniewa Preisnera: jego młodzieńcze lata spędzone w Brzanie, okres szkoły średniej, studiów w Krakowie oraz dalszej kariery w Polsce i na świecie. W związku z tym, iż Zbigniew Preisner zajmuje się muzyką i całe jego życie jest z nią związane, cześć warsztatów była również poświęcona instrumentom muzycznym, ich brzmieniu oraz emocjom, które wyzwalają w człowieku. W kolejnym etapie projektu powstały 4 prace plastyczne: „Róg obfitości”, „Walizka wspomnień”, „Teatr lalek”, „Magiczny kontrabas”. Po zakończeniu prac plastycznych uczniowie zaprezentowali swoje dzieła uczniom, nauczycielom oraz rodzicom.
Uczniowie zaangażowani w projekt to: Szymon Bielewicz, Magdalena Ćwiklik, Mateusz Ćwiklik, Natalia Ćwikła, Dominik Dębosz, Aneta Dyjas, Weronika Garduła, Joanna Gryzło, Rafał Kipiel, Kinga Kloc, Joanna Ligęza, Ewelina Maciaszek, Joanna Mierzwa, Kinga Myśliwiec, Karolina Padoł, Paweł Sarkowicz, Angelika Semla, Miłosz Śliwa.
Projekt prowadziły nauczycielki: mgr Agnieszka Śliwa-Klara, mgr Katarzyna Semla-Oratowska. Był on realizowany od stycznia 2012 r. do marca 2013 r.
Na konkurs nadesłano łącznie 46 prac.
"Od 10 lat jestem nauczycielem sztuki w Gimnazjum w Siedliskach i w Brzanie i od początku istnienia konkursu Skarby Małopolski biorę w nim udział. W Brzanie pracuję 8 godzin, wiec jestem w szkole 2 razy tygodniu. Dłuższy termin realizacji warsztatów był dla mnie bardzo korzystny. Mieliśmy czas na przygotowanie wszystkich gier i materiałów. W tym roku uczniowie zaskoczyli mnie swoim zaangażowaniem i pracowitością. Od początku wierzyłam w uczniów, z którymi miałam przyjemność pracować przy wcześniejszych projektach, ale nie spodziewałam się takiej wytrwałości całej 18-stki, tym bardziej, że na lekcjach bywało z nimi różnie. Gdy było już późno i zmartwieni rodzice zaczęli wydzwaniać do szkoły, słyszałam „jeszcze chwileczkę”, która zamieniała się w godziny. Dyrektor żartował sobie, że nie opłaca mi się wracać na noc do domu. W tym roku wybraliśmy dość trudny temat i obawiałam się słabych prac, ale jestem mile zaskoczona efektami. Prace są bardzo dojrzałe i pewnie nigdy nie uwierzyłabym, że ich twórcami są gimnazjaliści, gdybym sama nie widziała ich podczas pracy. W związku z tym mamy w planie wystawę i to nie byle gdzie" – mówi Agnieszka Śliwa-Klara