Dwa światy, jeden cel – dotknąć historii! Uczniowie z Jankowej zwiedzili Sandomierz i Bałtów
W mglisty poranek 03. 10. 2018 r. o wschodzie słońca uczniowie klasy V- VIII |Szkoły Podstawowej w Jankowej wyruszyli na dwudniową wycieczkę w kierunku Sandomierza. Pierwszym przystankiem wycieczki był Zamek Baranowie Sandomierskim nazywany kiedyś „małym Wawelem”. Obecny kształt tego zabytku położonego w nizinie dolnej Wisły stanowi imponujący przykład wytwornego stylu zamożnej rodziny Leszczyńskich. Młodzież podziwiła wspaniałą architekturę ukształtowaną na wzór królewskiego Wawelu w Krakowie, najprawdopodobniej za sprawą włoskiego architekta i rzeźbiarza Santi.
Niezwykle urokliwy Barnów Sandomierski był doskonałym wstępem do zwiedzenia koronnego puntu wycieczki, czyli królewskiego Sandomierza. Sandomierz położony jest nad rzeką Wisłą, na siedmiu, lessowych wzgórzach, stąd czasami spotkać można się z określeniem „mały Rzym”. Zalicza się do jednych z najstarszych, najpiękniejszych oraz najważniejszych historycznie miast Polski. Zachowało się tu ponad 120 architektonicznych zabytków z różnych epok. A więc było co zwiedzać. W Sandomierzu, znanym dotychczas części z nas głównie za sprawą telewizyjnego serialu Ojciec Mateusz, młodzież odkryła prawdziwe perełki architektoniczne i magiczne miejsca, w których można było poczuć oddech historii. Najważniejsze z nich to: Wąwóz Królowej Jadwigi, Zamek z dziedzińcem, Ucho Igielne oraz Rynek z Ratuszem. Największą przyjemność młodzieży sprawiła przeprawa Podziemną Trasą Turystyczną oraz Brama Opatowska, z której rozpościera się jeden z najpiękniejszych widoków w Polsce.
Drugi dzień podróży to już zupełnie inna bajka… ale również edukacyjna. Mowa tu o Parku Jurajskim w Bałtowie. Zwiedzanie Parku rozpoczęto od ścieżki edukacyjnej, która jest podróżą w czasie poprzez okresy geologiczne tj. od kambru do dziś. Rekonstrukcje naturalnej wielkości żyjących w tamtych czasach gadów, eksponowane w ciekawym otoczeniu, odsłoniły przed uczniami prehistoryczne tajemnice. Wśród uczestników wycieczki wiele emocji wywołało oceanarium, w którym głębia oceanu przenikała się z głębią trójwymiarowego przekazu. Dzięki temu można było „oko w oko” spotkać się z gatunkami, które żyły na Ziemi tysiące lat temu.
Kolejnym punktem wycieczki była wizyta w Zwierzyńcu Bałtowskim, do którego młodzież została „podwieziona” w specjalnie do tego celu zaadoptowanym amerykańskim school-busem. Podróż znanym z amerykańskich filmów żółtym autobusem przypominała Safari. Młodzież przez szyby pojazdu obserwowała zwierzęta w ich naturalnym środowisku, niemal na wyciągnięcie ręki.
Na tym nie skończyły się atrakcje, młodzież obejrzała jeszcze ekspozycję „Polska w Miniaturze” . Reszta dnia upłynęła pod znakiem zabawy na terenie Bałtowskiego Parku Rozrywki. Furorę robiły wszelkiego rodzaju kolejki, statki i oczywiście… rollercoaster. Szczęśliwi, z bagażem pełnym wrażeń uczniowie Szkoły Podstawowej w Jankowej wrócili do domów już po zmroku.