IX Bobowskie spotkania z historią
W sobotni wieczór 29 marca 2025 w sali widowiskowej ”Koronka” po raz IX spotkali się miłośnicy lokalnej historii. Tym razem tematem „Bobowskich spotkań z historią” był „Obóz pracy przymusowej w Bobowej w latach okupacji niemieckiej 1939 – 1945”. Ślady budowanych wtedy okopów spotykamy w okolicy do dziś. Było to ważne dla naszej społeczności doświadczenie okupacyjne, o którym opowiedział pochodzący ze Stróż historyk pan Michał Kalisz, prawnik, regionalista i kolekcjoner, wieloletni pracownik oddziału IPN w Rzeszowie oraz autor licznych publikacji historycznych. Wzbogacił swój wykład dokumentami, zdjęciami i relacjami świadków.
Szczególnym świadkiem była też, obecna dzięki zrobionemu kilka godzin wcześniej nagraniu, 99 letnia bobowianka pani Józefa Myśliwiec, która pracowała w tym obozie i z godną podziwu dokładnością przytaczała nawet drobne szczegóły z tamtych dni. Pan Kalisz odniósł się również do tragicznego zdarzenia rozstrzelania w Bobowej czterech osób Marii Połeć z Bobowej, braci Czesława i Bolesława Żabów z Bruśnika oraz sołtysa Siekierczyny Wojciecha Padoła, a przytaczając zeznania świadków wyjaśnił okoliczności ich śmierci. Uzupełnieniem opisów obozowych realiów były odczytane przez panią Barbarę Kowalską fragmenty pamiętników jej ojca Mieczysława Kowalskiego oraz barwne zapiski doktora Mariana Pietrzykowskiego. Wspomnieniami swojej mamy podzieliła się też pani Maria Koszyk. Wiele emocji wywołały na sali niektóre nieznane do tej pory zdjęcia zrobione w Bobowej przed laty, a będące w posiadaniu historyka Michała Kalisza.
Licznie zebrani uczestnicy spotkania z zainteresowaniem wsłuchiwali się w historyczne wspomnienia i odszukiwali w pamięci opowieści swoich rodziców czy dziadków dotyczące tragicznego czasu wojny. Opuszczali salę „Koronki” z przekonaniem, że takie spotkania mają sens i trzeba ocalać od zapomnienia naszą lokalną przeszłość, a także próbować przekazywać ja młodemu pokoleniu, bo jest częścią naszej tożsamości.
Dziękuję wyżej wymienionym osobom, a także panu Wacławowi Librontowi, panu Maciejowi Białobokowi oraz pracownikom Centrum Kultury i Promocji Gminy Bobowa za wszelką pomoc.
tekst: M. Molendowicz